Konkurs

Stwierdziła rynna, że jej się nudzi, wykorzystała nieobecność ludzi i wielki koncert zorganizowała, ona sama o dach stukała. Termowentylator się dołączył i swój buczący nawiew włączył. Grzejnik stukał rurką o rurkę, muszą kiedyś zrobić tego powtórkę. Niezłego hałas

Wieczorem za oknem wiatr hulał i rynną bujał. Grzejnik ją pożałował i do domu schował. Rynna choć trochę zmęczona, stała w kącie przestraszona. Więc Grzejnik na powitanie ją ogrzał i pocałował. Grzejnik był zadowolony bo właśnie szukał żony. Rynna też szczęśliwa, bo ukryta

Za siedmioma górami, za trzema rzekami i dwoma murami żyła sobie rynna, co rządziła grzejnikami. Królową w królestwie była i swoimi grzejnikami dzielnie rządziła. Lecz pewien grzejnik chciał mieć też władzę, więc jako żonę brał ją pod uwagę. W gorącej wodzie rynnę codziennie

O Grzejnikach Purmo wiele pisać nie trzeba, O systemach rynnowych Bryza, gdy deszcz leje z nieba. Również niewiele, bo, moi przyjaciele. Purmo C33 H600 z potrójną panelą są łatwe w instalacji i świetnie grzeją, a system rynnowy Brąz 100 grafit odprowadzi wodę, gdy deszcze szaleją.

GRZEJNIKI PURMO CV33 H-900 MM i System RYNNOWY BRYZA 125 CEGLASTY łączy wiele rzeczy - niezawodność i technika, nawet z początkującego domatora, zrobi z Ciebie profesjonalnego zawodnika. Ale przede wszystkim nowoczesność i zastosowania, sprawiają, że przed Twoim domem każdy się w p

Grzejnik Perfekt po 2 latach wyszedł z piwnicy .. System rynnowy Bryza Czerwony mówi- po co przyszedłeś- dla picu? Nie, kochany mój jedyny idź pilnuj swoje koleżanki rynny... po kłótni krótkiej lecz konkretnej przyjaciółmi stali się jeszcze! Jak Romeo i Julia wpatrzeni w siebie.. Rynn

Pewien pan miał dom zbudowany, cały taki jaki był zaplanowany. Lecz coś mu spokoju nie dawało, że czegoś jeszcze tu brakowało. Zaczęło padać i wszystko jasne było, gdy stał koło domu i go przemoczyło. Z całego dachu woda poleciała bo żeby się zatrzymać rynny nie miała. A

Opowiem Wam bajkę ciekawą choć krótką, o rynnie Bryza i grzejniku Purmo. Grzejnik ten i rynna w jednym stali domu ( właściwie ona na zewnątrz, ale co do tego komu ). Ona w dni ulewne deszcz odprowadzała, jego zaś temperatura dom od wewnątrz grzała. I tak sobie żyli w pełnej zgodzie trw

Bryza kolano z Grzejnikiem Perfektem rozmawiali na hali góralskim dialektem. - Witoj Bryzo kaj lezies? bo jo do chałupy! - Witom Perfekcie pikny, leze na Krupówki po rynny, lec pierw z bankomatu wezne se złotówki.

Wkręty do uchwytów rynnowych zabawiały się z grzejnika aluminiowego uszczelką. Na amory i harce hętkę miały wielką. Skakały po półeczkach, zamykały w skrzynkach, sypały kawałami o zmurszałych tynkach. Uszczelka zaś jak w amoku, jak zaczarowana tańczyła taniec na rurze do białego